11 listopada na zawsze pozostanie w pamięci wszystkich Polaków. Ten dzień roku 1918 był przełomem w historii Europy, a zwłaszcza momentem wielkiej radości dla nas, Polaków, bowiem po 123 latach niewoli i powstańczych zrywów wolnościowych odzyskaliśmy swoją ojczyznę.

Wraz z niepodległością powróciła nadzieja na lepsze jutro. Na mocy traktatu wersalskiego, nasze miasto zostało włączone do niepodległego państwa. Nasi przodkowie byli gotowi poświęcić swoje życie Ojczyźnie, czynili to w imię idei wolności, niepodległości i niezawisłości. Dzisiaj rolą nas, współcześnie żyjących, obywateli wolnej i niepodległej Rzeczypospolitej jest pielęgnowanie wspomnień o naszych bohaterach.

Cieszę się, że tak wiele osób zechciało uczestniczyć w uroczystościach patriotycznych na Rynku. Udział w Narodowym Święcie Niepodległości jest dowodem naszego patriotyzmu, to okazja do oddania hołdu i czci poległym żołnierzom. Ważnym elementem obchodów 11 listopada jest możliwość zwiedzania Cytadeli. Według szacunków dziś tę jedną z największych twierdzy w Polsce odwiedziło ok. 5-6 tys. osób.

Wczoraj natomiast na Cmentarzu Garnizonowym odsłonięto tablicę upamiętniającą ofiary wojny polsko-bolszewickiej z 1920 r. Dzięki wielomiesięcznej pracy Mariusza Żebrowskiego możliwa był identyfikacja kilkudziesięciu nazwisk poległych. Już nie są bezimienni, anonimowi.

Chwała bohaterów!